Hej!
Co u Was? Przygotowujecie się do Pyrkonu? Ja tak. I właśnie na pyrkonowych przygotowaniach i nauce do egzaminu utknęłam. No cóż... gdyby nie pewna osoba z mojej grupy, to nie musiałabym aż tak się martwić egzaminem. Całe 5 lat studiów szłam jej na rękę, pomagałam i dzieliłam się notatkami, a w zamian otrzymuję wcześniejszy termin egzaminu, chociaż bardzo prosiłam. Nie ma to, jak egzamin zaraz po Pyrkonie. Wniosek? Nie starać się aż tak bardzo dla innych. Chyba, że mówimy o moich dzieciakach, dla nich warto wszystko!
Wiecie co? Jestem tak zmęczona szyciem i nauką, że miałam nie dodawać dzisiaj notki. Przeglądając różne lolicie strony natknęłam się na takie oto fajne obrazki o kosztach lolicich coordów. Jak bardzo nie lubię obrazkowych notek, tak uważam, że ta będzie świetnym pomysłem. Kiedyś miałam nawet pomysł na podobną notkę, ale widać ktoś mnie uprzedził. Enjoy!
![]() |
By Imai Kira |
Jak wiecie z poprzednich notek, lolicich odmian jest mnóstwo, a ich coordy składają się z wielu starannie dobranych elementów. Wszystko wygląda, jakby kosztowało grube miliony, ale nie zawsze tak jest. Ile zatem kosztuje lolita fashion?
Cudowne obrazki pochodzą z lemontree11. Zajrzyjcie tam koniecznie, ponieważ są tam podane linki do lolit, które wzięły udział w tym projekcie. Jest na co patrzeć!
Heeh, a ja wracam do nauki i szycia. Chociaż powoli zaczynam zasypiać na siedząco. Trzymajcie się cieplutko, bo pogoda coraz fajniejsza!
Większość coordów tutaj to za kosmiczne kwoty IMO, bo popularne sukienki kupione z drugiej ręki od zdzierców XP
OdpowiedzUsuńSama mieszczę się zazwyczaj z całym coordem między 100$, a 400$ (zazwyczaj bliżej tej niższej granicy :)).
Druga "zabawa" ale jaka frajda :) Nie możemy się normalnie napatrzeć na te urocze zdjęcia :D Bardzo podoba nam się ten styl ^^
OdpowiedzUsuńNiestety jest to stosunkowo droga zabawa, ale wydaje mi sie ze jest tak czy,siak taniej niz kilka lat temu
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wyjazdu na Pyrkon :P Ja w tym roku raczej nigdzie nie pojadę.
OdpowiedzUsuńChyba stylizacja "A Personal Touch" najbardziej przypadła mi do gustu :D
Grube miliony może nie, ale tysiące i owszem... a także ceny podane przez nie, to dla mnie szaleństwo... Jednak wszystko zależy od punktu widzenia i życiowej sytuacji. ;)
OdpowiedzUsuńJa w tym roku znowu nie wybiorę się na Pyrkon, a planuję to od dwóch lat. Niestety aktualnie studia i zaliczenia muszę stawiać na pierwszym miejscu. Może na rok w końcu uda mi się pojechać. :)
OdpowiedzUsuńSuper, że będziesz miała okazję tam pojechać. Zdjęcia bardzo mi się podobają, ciekawy styl. :-)
OdpowiedzUsuńach ta lolita dlaczego Panie musza tyle kosztować:P??
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiac nigdy nie interesowałam się lolitami ale.. aż takie ceny... Wow, świat oszalał :/
OdpowiedzUsuńhttp://aroundempty.blogspot.com/
Prawie wszystkie sukienki pochodzą z drogich sklepów, wszystkie dodatki itd są markowe. Wiele z dziewczyn pochodzi z Australii i mogą sobie tam pozwolić na tanie koszty wysyłki i dla nich nie duże ceny ubrań - przy ich zarobkach. Chociaż same uważają, że MilkyFawn jest bogata :P Mi pozostało taobao i maszyny do szycia :P / ;<
OdpowiedzUsuń