Witajcie Kochani!
Notka pojawia się wyjątkowo wcześnie, jak na mnie. Dlaczego? W weekend zaczynam generalne porządki świąteczne, pieczenie ciast i ubieranie choinki. Nienawidzę ubierać choinki. Żadnej magii... awantura o poplątane lampki, kot włażący na choinkę, przewrócona choinka, "źle rozstawiasz bombki". Prawdziwa świąteczna atmosfera. Ubieranie choinki to jedyna rzecz, której w święta nie lubię, resztę uwielbiam... no, może jeszcze sprzątanie.
Mała przerwa od recenzji... Chciałam zrobić notkę o tym, jak obchodzi się święta w Japonii ale ubiegło mnie kilka blogów. Nie chciałam powielać tematu, więc postanowiłam się doedukować i objąć troszkę więcej azjatyckich krajów. Nie martwcie się, nie zapomniałam o mojej kochanej Japonii!
Nie da się ukryć, że cała idea Bożego Narodzenia pochodzi głównie z Europy. Większości krajów azjatyckich daleko do chrześcijaństwa i obchodzenia tego typu świąt. A jednak...
Mimo, że Japonia ma daleko do Europy to w okresie świątecznym widoki na ulicach w obu miejscach są bardzo podobne. Wszędzie można spotkać Mikołaja, renifery, lampki, ozdoby i świąteczne reklamy. Ale zaraz, zaraz... Jakie Boże Narodzenie? W Japonii? Boże Narodzenie w Japonii ma wymiar czysto komercyjny, nie ma nic wspólnego z narodzinami Jezusa. W ten dzień Japończycy najczęściej umawiają się na... randki. Jest to doskonała okazja aby spędzić czas z ukochaną osobą a wiele osób decyduje się wyznać swoje uczucia właśnie w Boże Narodzenie. Co można robić na takiej świątecznej randce? Jeść kurczaka! Tak, u nas zajada się karpia (ble!) a w Japonii kurczaka. Najbardziej popularną świąteczną miejscówką, jest... KFC. "Restauracja" przeżywa wtedy prawdziwe oblężenie, wprowadza do swej oferty specjalne świąteczne zestawy a miejsca są rezerwowane nawet z miesięcznym wyprzedzeniem. Wyobrażacie sobie rezerwować stolik w fast foodzie? Nie? Możecie też zjeść tradycyjne christmas cake, czyli starannie zdobione torty ze świątecznym motywem.
Także dla Koreańczyków święta są okazją do zakupów, randek, czy po prostu spędzenia czasu w gronie najbliższych. Wybierają się wtedy do restauracji, gdzie spożywają tradycyjne koreańskie potrawy, nie ma tam potraw, które są "zarezerwowane" tylko na okres świąteczny. Żywa jest tradycja obdarowywania się prezentami, a na ulicach można spotkać mnóstwo świątecznych ozdób. Jednakże, tak samo jak w przypadku Chin, czy Japonii, nie ma to wymiaru duchowego.
Również w Chinach święta nie różnią się wizualnie od tych europejskich. Chińczycy szczególnie upodobali sobie tradycje obdarowywania się prezentami. Zadaniem chińskiego odpowiednika Mikołaja, zwanego Shengdan Laoren, jest umieszczenie prezentów w muślinowych skarpetach wywieszanych przez dzieci. Najczęściej obywatele Chin spotykają się na świątecznej kolacji w restauracji, a potem idą na karaoke lub do klubu.
Mimo tego, że Chrześcijanie w Indiach stanowią zdecydowaną mniejszość to Boże Narodzenie obchodzone jest dość hucznie, obchodzą je nawet wyznawcy innych religii. Indie nie kojarzą nam się z choinkami, prawda? Mieszkańcy Indii dekorują więc drzewka mango, czy bananowca albo po prostu kupują sztuczną choinkę. Święta w Indiach to też czas aby spotkać się ze znajomymi, nawet jeżeli są innego wyznania, ułatwia to fakt, że jest to dzień wolny od pracy. Co można robić na takim spotkaniu? Śpiewać wspólnie kolędy albo iść zobaczyć szopkę... z tą różnicą, że Matka Boska często odziana jest w sari.
Na Filipinach, jak u nas, pierwsze akcenty świąteczne pojawiają się już w listopadzie, chociaż inne źródło podaje, że we wrześniu (!). Filipińczycy mają także swoje "roraty", które odbywają się późno w nocy a mimo to jest na nich mnóstwo dzieci. Z liści palmowych przygotowuję się ozdoby, które później mocuje się na oknach i drzwiach domów. Jednakże najpopularniejszą ozdobą jest tzw. parol - lampion przypominający gwiazdę betlejemską, który zawiesza się przy drzwiach domów, biur czy marketów. Kiedy zaczynają świętować Boże Narodzenie? Na 9 dni przed samą wigilią, kiedy to budzi ich dźwięk trąbki nawołujący do wzięcia udziału w mszy. Święta tutaj obchodzone są hucznie, po za rodzinnym świętowaniem, Filipińczycy wybierają się też na imprezy typu karaoke.
Kochani, ponieważ następną notkę napiszę już w święta, nie pozostaje mi nic innego, jak już teraz złożyć Wam życzenia!.
Wiem, że nie każdy z Was lubi i obchodzi święta, dlatego życzę Wam żebyście spędzili je tak, jak sobie wymarzycie, po swojemu, na spokojnie oraz duuuuużo szczęścia, miłości i zdrowia, bo to najważniejsze w życiu!
Źródła: