sobota, 20 lutego 2016

Podstawowe elementy loliciej garderoby.

Heeeeej!

Zbliża się koniec lutego, a z końcem lutego nadchodzi Love Anime! 2016. Z kim się widzę? Robicie cosplay'e, jakieś niezwykłe stylizacje? Ja oczywiście idę w moich lolicich nowościach, a następnego dnia w cosplay'u Ariel z Małej syrenki, strasznie się napracowałam nad jej spódnicą.
Art by Imai Kira
Dzisiaj opowiem Wam, co te lolity tak właściwie na sobie noszą. Praktycznie każda lolicia odmiana ma te same elementy garderoby, które różnią się wyglądem i kolorem, wyjątkiem może być Casual Lolita, która pozwala na pewne odstępstwa. Cóż takiego noszą lolity? Zaczynamy!

1. Nakrycie głowy.
Są to wszelkiego rodzaju spinki, kapelusiki, bonnety, opaski, kokardy. Poza oczywistą funkcją, jaką jest podtrzymywanie fryzury, pełnią też funkcję ozdobną i są idealnym dopełnieniem każdego coordu. Często pasują printem/stylistyką do reszty stroju.
2. Fryzura.
Lolita to styl schludny i skromny, dlatego włosy powinny być starannie ułożone. Fryzura powinna pasować do coordu i do loliciego stylu, jaki mamy na sobie. Masz rzadkie włosy? Nie potrafisz ich układać? Chciałabyś, żeby Twoje włosy pasowały kolorem do coordu, a nie chcesz ich farbować? Od czego są peruki? Tak, w lolicie dozwolone, a nawet pożądane są peruki. Oczywiście zadbane i ładnie rozczesane.
3. Koszula/cutsew, płaszcze, bolerka, sweterki.
a) Lolicia koszula musi zasłaniać ramiona i nie odsłaniać zbyt mocno dekoltu. Oczywiście, musi też pasować do reszty stylizacji. Rękaw może być krótki, długi, bufiasty, prosty, obojętnie. Najważniejsze żeby wszystko razem tworzyło ładną całość.
b) Oczywiście, lolici strój powinien być też dostosowany do panujących warunków atmosferycznych. Tutaj z pomocą przychodzą nam wszelkiego rodzaju sweterki, bolerka i płaszcze. Pamiętajcie, że lolici płaszcz musi pomieścić puff.
 
4. Biżuteria i dotatki.
a) Zaznaczyłam nadgarstki, ale lolicia biżuteria nie ogranicza się tylko do nich. Mowa też o kolczykach, wisiorkach, dusikach, perełkach, "rękawkach" (tak zwane stopsleeves), broszkach i tak dalej. Bez wątpienia, biżuteria potrafi ożywić i podkreślić każdy coord, dlatego nie powinno się z niej rezygnować.
b)  Lolity noszą też przy sobie różnego rodzaju akcesoria. Oczywiste są torebki, przecież gdzieś trzeba schować swój dobytek. No ale na torebkach się nie kończy, są przecież jeszcze parasolki, wachlarze i wszystko co lolicie przyjdzie do głowy.

5. Spódnice, sukienki i puffy.
Tutaj możemy wybierać pomiędzy jednoczęściową sukienką (OP), sukienką na ramiączkach, pod którą zakładamy koszulę (JSK) i spódnicą. Wszystkie są odpowiednio rozkloszowane i mieszczą pod sobą halkę. Pamiętajcie, że każda z nich musi mieć długość, która sięga okolicy kolan (mogą być też dłuższe), nigdy nie mogą to być mini spódniczki! 
Podstawą dla każdej sukienki, czy spódniczki jest halka. To ona nadaje odpowiedni kształt i uniesienie (puff) naszej kreacji. Bez halki nie ma lolity, jeśli spódnica nie mieści halki to nie jest lolicia spódnica. Dlaczego halka jest tak ważna, możecie zobaczyć na poniższym zdjęciu.
Czasem lolity zakładają też pantalony.

6. Rajstopy, zakolanówki, podkolanówki, skarpetki.
Są naprawdę bardzo ważnym elementem loliciej garderoby. Po pierwsze, uzupełniają każdy coord. Po drugie, sprawiają, że wyglądamy skromnie. Po trzecie, chronią nasze nogi przed obtarciem ;). Mogą być gładkie, lub z printem, z koronką lub bez, tłoczone lub nie. Naprawdę, jest w czym wybierać!

7. Buty.
Tutaj znowu wybór jest szeroki. Lolicie buty są dosyć charakterystyczne, najczęściej są na słupku i mają okrągłe noski. Dodajmy do tego mnóstwo pasków, wstążek i kokardek. Obcas może być różnej wysokości, od niskich Tea Party Shoes, po naprawdę dość wysokie. Można wybierać wśród kozaków, lakierek, czy dziwacznych Rocking Horse Shoes ;), a to jeszcze nie wszystko. Jeśli nie masz pewności, czy buty, które chcesz kupić nadają się do lolicich stylizacji, zapytaj bardziej doświadczoną lolitę.

Pamiętajcie kochani, że lolicia garderoba nie ogranicza się tylko do wymienionych wyżej przedmiotów. Lolita nie polega, na beznamiętnym kopiowaniu tego co napiszo w internetach, ale też na własnej inwencji twórczej, istotne jest, aby pozostać w loliciej estetyce i skromności oraz przestrzeganie lolicich zasad. Moda to zabawa!

17 komentarzy:

  1. Świetny tekst :D Niby coś tam wiedziałam o lolitach, że nakrycie głowy, fryzura, sukienka, etc., etc., ale kiedy przeczytałam szczegółowe omówienie tego stylu, zdałam sobie sprawę z tego, jaka jestem zielona^^ Genialny blog! :D <3 Zalajkowałam też fp na Facebooku i obserwuję blog, więc będę na bieżąco~~ I oczywiście, polecę znajomym! Pozdrawiam! :D :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny wpis! Nigdy nie zagłębiałam się w tematy związane z Lolitami dlatego jest to miła odmiana :))

    http://sakurakotoo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dobrze rozplanowany post :) Nie chę się powtarzać, ale naprawdę piszesz dobrze i szczegółowo (chociaż tak nie czepiając się, w tym poście było naprawdę bardzo dużo błędów i pomyłek! :C), jak na poradnik ocenić mogę Twoją pracę bardzo wysoko! Jesteś godna podziwu za taką pracę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooo jak tu ładnie <3 aż zostanę na dłużej :3

    OdpowiedzUsuń
  5. Najbardziej to mi się chyba te zakolanówki podobają xdd

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystko jest przeurocze i takie słodkie :)
    Koniecznie musisz się pochwalić swoją pracą!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystko bardzo dokładnie opisujesz :), fajny post .

    OdpowiedzUsuń
  8. Zbyt skomplikowane jak dla mnie. Źle bym się czuła, musząc opierać się o jakieś ramy. Wolę popatrzeć na lolity :3

    OdpowiedzUsuń
  9. NIe mogę się doczekać zdjęc z Love Anime.
    Lubie patrzeć na lolity. Do zdjęć mogłabym w coś takiego skoczyć, jednak na codzien to nie dla mnie styl.

    OdpowiedzUsuń
  10. ach ich fryzurki są rewelacyjne chociaż hmm muszę przestać aż tak je podziwiać bo zazwyczaj sa nie naturalne:) rajstopki mają przeurocze

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie mam pojęcia, jak Ty to robisz, ale mimo że nie interesuję się praktycznie w ogóle lolitami, to i tak czytam Twoje posty z ciekawością. To jest niesamowite w lolitach, potrafią być schludne i urocze. Czekam na jakąkolwiek Twoją relację z Love Anime. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię zaglądać na Twojego bloga. Tu jest tak pozytywnie i kolorowo, że wizyta tutaj zawsze wprawia mnie w dobry humor. :-) Czekam na kolejne inspiracje. :-)

    Pozdrawiam,
    www.kosmetykiani.pl

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam japońską modę uliczną :D W jesiennym numerze gazety "Torii" znalazłam artykuł na ten temat. Szkoda, że u nas jest tak mało ciekawych, uroczych dodatków do ubioru :/ (przynajmniej w sklepach w mojej okolicy jest ich znikoma ilość)
    Pozdrawiam
    http://welcome-to-my-little-big-world.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Chciałam jechać na LOVE, ale niestety mój chłopak się rozchorował, nie mam z kim jechać, a sama się nie wybiorą. :<

    Lolity są PRZESŁODKIE! Bardzo mi się podoba ten styl, acz do mnie tak sobie pasuje. Mimo że coraz bardziej lubię takie "cukierkowe" klimaty, to jednak styl ten na mnie wyglądał by źle, tak sadzę (sukienki jednak nie dla mnie) ;3

    Pozdrawiam ^___^

    OdpowiedzUsuń
  15. w tym roku pewnie znów nie wybiorę na żadnych konwent, Otaku takie samotne T^T
    styl Lolity jest piękny.... podziwiam osoby, które swobodnie noszą taki ubiór (ja nie mam tyle odwagi)<3
    japonskigeodeta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie wytrzymałabym zbyt długo w nakryciach głowy, naprawdę ich nie lubię XD. Nie myślałam że halka robi aż tak ogromną różnice :O. Jak zwkle ciekawy post ! :D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarz!
Zostaw adres swojego bloga, a na pewno Cię odwiedzę!
ヾ(◍’౪`◍)ノ゙♡