(^・ω・^ )
Wracam do regularnego pisania notek w środy i soboty. Pierwszy rozdział mojej pracy magisterskiej już prawie na ukończeniu! Droga przez mękę...
Dodanie tej notki też jest cudem. Blogspot robi mi dzisiaj dowcipy, musiałam ją edytować chyba z 5 razy, aby dodać wszystkie niezbędne elementy.
(^・ω・^ )
(^・ω・^ )
(^・ω・^ )
(^・ω・^ )
(^・ω・^ )
(^・ω・^ )
Mówiąc o dziewczynach z lasu wcale nie mam na myśli Jeyne z Tarzana, tylko Mori Girls. Czyli styl ubierania się, a także pewną filozofię życia prosto z Japonii (zasady bycia Mori to aż 60 reguł!).
Kim jest Mori girl? To dziewczyna rodem z zaczarowanego lasu, kochająca naturę i zwierzęta. Można je nazwać "uroczymi panienkami" o bardzo dobrych manierach w słodkich ubraniach. Podobno są nieśmiałe ^^".
Jak na każdy japoński styl przystało, ich ubrania są bardzo charakterystyczne. Długie, luźne ubrania, pełne koronek i falbanek w naturalnych, ciepłych kolorach. Dominują brązy, beże, błękit, zieleń, czy biel. Całość bardzo mocno przywołuje jedno skojarzenie... vingate.
Do tego rozpuszczone włosy lub bardzo luźne upięcia (np. warkocze). Makijaż jest bardzo jasny i naturalny, dominują w nim beże i brązy. Charakterystyczną cechą "leśnego" makijażu są różane policzki.
Dominuje prostota i "staroświeckość".
To co rzuca się w oczy, to fakt, że Mori nie podkreślają własnej figury. Ich ubrania są bardzo luźne (często wybierają dużo za duże rozmiary) i pełne warstw. Każda z warstw powinna być chociaż lekko widoczna, dlatego jeżeli na przykład, decydują się założyć dwie spódnice, są one różnej długości.
Idealnym dodatkiem dla Mori Girl, jest wiklinowy koszyk, pleciona torebka czy słomkowy kapelusz, najlepiej z jakąś ładną wstążeczką.
Są one zafascynowane fotografowaniem, oczywiście natury.
Leśne dziewczyny czytają odpowiednie magazyny (SPOON) i słuchają muzyki alternatywnej, zwłaszcza nurtu wywodzącego się z Londynu, zwanego Shoe Gaze.
Jak widać Mori, to nie tylko styl ubierania się, ale także cała filozofia życia. Nie dla mnie, nienawidzę chodzić po lesie. Chociaż ich wygląd bardzo przypadł mi do gustu, a właściwie jestem nim oczarowana, nie chcę się bawić w coś, czemu nie oddam się w 100%. Panicznie boję się robaków i... dzików, więc wejście do lasu to dla mnie trauma!
A co Wy o tym myślicie?
Źródła:
(>y<)
(>y<)
Zgadzam się z tobą ^^ Choć faktycznie śliczne są te ubranka ale tak ja powiedziałaś to też charakter. Nie dla mnie :) A i chciałam jeszcze powiedzieć że świetnie prowadzisz blog i proszę nie miej zamiaru go usuwać czy cuś ^^ Byłaby to duża strata :)
OdpowiedzUsuńDopiero zaczęłam, więc na razie nie mam zamiaru :3
UsuńDopóki będzie zainteresowanie blogiem, będzie istniał <3
Bardzo dziękuję za miłe słowa! ^^"
Kocham twój blog :D Nie miałam pojęcia o tego typu subkulturach i dzięki niemu się w nie zagłębiam :3
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że jestem potrzebna :3
UsuńDziękować <3
Moja znajoma lubi ten styl (jest artystką, maluje i rysuje). Do mnie mori nie przemawia :D
OdpowiedzUsuńTak, zdecydowanie Mori to styl artystów. <3
UsuńWspółczujemy jeśli chodzi o pracę. Nasze licencjackie właśnie skończone :P
OdpowiedzUsuńCo do Mori Girls to dziewczyny wyglądają ciekawie. Nie raz widziałyśmy ten styl w azjatyckich filmach ale nie wiedziałyśmy, że jest taki złożony :) Tylko czy to interesujące podejście do życia musi iść w parze z ubraniami i odwrotnie? Wydaje nam się, że to trochę dziwne :)
Też mnie to dziwi. Ale głupio trochę wyjść na "pozera". To tak jakby u Nas metale nie słuchali metalu.
UsuńChociaż azjatyckie style znacznie różnią się od tych "naszych".
Zazdroszczę skończonych prac! T^T
Mi się bardzo podoba styl Mori Girl, ale raczej do oglądania niż do ubierania :) Sama gdybym mogła zamieszkałabym w lesie, najlepiej w jakiejś drewnianej chatce w górach. Ale dzików też się boję... :D Z tego co wiem, też Mori Girl bardzo inspirują się stylem rustykalnym i skandynawskim. Fajny post, pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nie jestem sama w moje dziwnej fobii :3
UsuńA mi z kolei odpowiadają w 100%, ich styl jest cudowny, a las po prostu KOCHAM :) W ogóle bardzo cenię sobie naturę i przyrodę :)
OdpowiedzUsuńZapraszam! zuzu-zuzannaxx.blogspot.com
Ja też, lubię obserwować... dopóki jakiś robal nie wpadnie mi we włosy T^T boję się robali, dzików i meduz, dlatego wolę parki niż lasy <3
Usuńte stylizacje są naprawdę śliczne ;)
OdpowiedzUsuńTo jeden z moich ulubionych styli :3
UsuńJa lubię, ale i boję się chodzić po lesie. A styl jest piękny *^*
OdpowiedzUsuńhttp://solidscript.blogspot.com/
Też się boję, lasy bywają mroczne i tajemnicze... i są dziki T^T
Usuń